Chińska gospodarka po pandemii. Co mówią eksperci?

Chińska gospodarka po pandemii. Co mówią eksperci?

Chińska gospodarka nie radzi sobie tak dobrze, jak można by oczekiwać. Wiadomym jest, że w 2020 r. gospodarki poszczególnych państw poleciały na szyję. Ogromne straty finansowe stały się faktem w praktycznie każdym zakątku świata. Trudno więc, aby ominęło to Chiny, które przecież były źródłem tej pandemii. Mimo to po roku od ogłoszenia pandemii, większość krajów zaczęła notować wzrost. Chiny również, choć teraz przeszły w stagnacje.

Chińska gospodarka – statystyki

Jeśli spojrzymy na inwestycje w Chinach to wzrosły one o 15,4% w maju rok do roku. Warto wspomnieć, że w kwietniu ta dynamika wyniosła ok. 20%, a a lutym 35%. Można więc powiedzieć, że Państwo Środka trochę ma lekki kryzys w porównaniu z innymi popandemicznymi gospodarkami.

Produkcja przemysłowa również nieco spadła. Dane z lutego pokazywały 30% dynamiki w przemyśle. W maju zaś ten wynik spadł do 8,8%, co dla Chin może być ciosem. Państwo to w końcu w bardzo dużej części utrzymuje się z przemysłu.

Wzrosła jednak sprzedaż detaliczna, a mówimy to wzroście rzędu 12,4%. Trzeba uczciwie przyznać, że w kraju tym nie ma większych problemów z konsumpcją. Wręcz przeciwnie, wraca ona do stanu sprzed pandemii. Mimo to jest to kolejna liczba, która wypada kiepsko w zestawieniu z wcześniejszymi miesiącami. W lutym i marcu wzrost sprzedaży detalicznej wynosił od 33 do 34%.

Jak sytuację widzą ekonomiści?

Ekonomiści spodziewali się, że te trzy wskaźniki będą o wiele wyższe niż w trakcie pandemii. Ci więc, co uważnie obserwowali światową gospodarkę, mogli przewidzieć, jak będą wyglądać losy poszczególnych państw. Tylko że pojawił się pewien zwrot akcji, jakim jest wyhamowanie tej skali. Uśredniając, przewidywano, że inwestycje wyniosą 15,5%, produkcja 8,9% oraz sprzedaż 14%. Tak więc prognozy były trochę wyższe niż dane faktyczne, które wynoszą kolejno 15,4, 8,8 i 12,4%. Jaka przyszłość czeka Chiny? Teraz jest ostatni gwizdek na to, aby sytuację ekonomiczną naprawić. Czy pekińskiemu rządowi uda się przełamać zastój i wrócić do dynamicznego rozwoju?