Ile musimy wiedzieć o danej branży, by w nią wejść?

Już od najmłodszych lat mówiono nam, że nauka to potęgi klucz. Ci którzy wpajali nam tę mądrość, nie mylili się. Warto jednak pamiętać, że z wiedzą nie do końca jest tak, że im więcej, tym lepiej. Takie idealizowanie wiedzy przyczynia się do tego, że jesteśmy przeciążeni informacjami. Zapychamy sobie głowę wiedzą na wiele różnych tematów, bez stosownego filtrowania jej. Czasem więc ważniejsze jest to, jak wykorzystujemy to, co wiemy, a nie to, ile wiemy. I tutaj właśnie pojawia się problem. Odpowiednie szukanie informacji a następnie wykorzystywanie ich nie jest tak proste, jak byśmy chcieli.

Wiedza na temat branży

Ile musimy wiedzieć o interesującej nas branży, aby zacząć w niej działać? Zależy oczywiście od tego, co dokładnie chcemy robić. Jeżeli zamierzamy zajmować się bezpośrednio tą dziedziną, to wiedzę musimy mieć szczegółową. A co gdy mamy objąć stanowisko kierownicze? Tutaj nie musi być aż tak szczegółowa, ale jednak coś trzeba wiedzieć. Jeżeli kierownik nic nie wie na temat branży, to pracownicy bardzo szybko to zauważą. Warto więc wiedzieć co nie co na temat tego, jakie trendy obecnie panują i jakie potrzeby mają pracownicy. Jeśli na przykład pracujemy w jakimś ośrodku szkoleniowym i koordynujemy pracę lektorów językowych, to powinniśmy wiedzieć co nie co na temat najnowszych podręczników oraz tego, jakie pomocy naukowe się w tym przydają.

Skąd czerpać wiedzę?

Skąd w ogóle czerpać wiedzę w danej dziedzinie? Jeżeli sami się nie zajmujemy tymi zadaniami, a jedynie je nadzorujemy, to bardzo możliwe, że nie mamy wykształcenia w tym kierunku. Być może jesteśmy po marketingu lub zarządzaniu, które są niezbędne do bycia dobrym managerem. Nie są jednak wystarczające, jeśli chcemy nadzorować pracowników zajmujących się czymś, co po prostu nie jest naszą bajką. Nie zawsze też pomogą nam trenerzy rozwoju osobistego (o których przeczytasz tutaj) Dobrze więc zaopatrzyć się w książki w danej dziedzinie, najlepiej pisane przez osoby, które na danej branży „zjadły zęby”.