Skutki lockdownu w Stanach Zjednoczonych
Skutki lockdownu w Stanach Zjednoczonych: Jak się mają sprawy w Stanach Zjednoczonych w związku z obostrzeniami covidowymi, które przez tak długi czas się utrzymywały? Okazuje się, że statystyki wyglądają bardzo poważnie. Szacuje się, że ok. 11 mln obywateli amerykańskich ma problemy z opłaceniem czynszu, które pojawiły się w momencie wprowadzenia pierwszego lockdownu, a potem tylko rosły. Jest wielkie ryzyko, że osoby te wylądują w końcu na ulicy, gdyż nie są w stanie spłacić wszystkich zaległości.
Czy Amerykanów czekają masowe eksmisje?
Sposób na uchronienie ludzie przed eksmisją znalazły Cetra Kontroli i Zapobiegania Chorób Zakaźnych (CDC). W czasie pierwszych lockdownów rozszerzyły one okres wypowiedzenia najmu, co oznacza, że do dnia 30 czerwca 2021 nie można nikogo eksmitować. Wtedy była to bardzo dobra wiadomość dla lokatorów, którzy nie mieli okazji generować zysku, potrzebnego do zapłaty czynszu. Niestety wielu osobom od tamtego momentu narosły zaległości i nie mają oni zbyt wielu sposobów na spłacenie ich. Czy to oznacza, że po 30 czerwca wylądują oni na ulicy?
Eksperci twierdzą, że pojawi się fala eksmisji, która dotknie pewne regiony Stanów Zjednoczonych. Chodzi tu przede wszystkim o regiony przemysłowe. Ośrodek budżetu i priorytetów polityki (CBPP) szacuje, że ok. 15% dorosłych najemców ma problem z płaceniem za mieszkanie w terminie. Z oczywistych powodów właściciele mieszkań nie mogą sobie pozwolić, aby udostępniać je za darmo. Sami przecież mają swoje zobowiązania finansowe, których nie mogą zignorować. Kongres planuje przeznaczyć na ten cel 45 mld dolarów, choć jeszcze nie udało się tego zrobić. Łączne długi w kraju mają jednak wynieść do 70 mld dolarów, co jest ogromną sumą, jak chodzi o skutki pandemii.